Archiwum 31 marca 2010


mar 31 2010 Czy ja wiem...

Po tym co dzisiaj zobaczyłem w ogrodzie to zastanawiam się nad sensem jego dalszego prowadzenia samodzielnie... Myślę czy by nie zamówić kogoś, kto robi jakieś usługi ogrodnicze albo coś...

Eh... borówki są tak zniszczone, kopce zrobione przez krety są tak duże, że sam nie wiem czy uporam się z nimi we własnym zakresie. Ale co mogę poradzić... Jeśli nie usługi, to co? Wielogodzinna praca w takim deszczu jak ten dzisiejszy? Padało przecież tak rzęsiście... 

Jedyny plus takiej pogody, to to, że trawnik będzie odbijał szybciej. Pod kopcami kretów...